- autor: siwy19_88, 2012-04-29 18:04
-
Jawor Nehryba - Korona Trójczyce 1:0 (1:0)
0:1 - ???, 3 min.
Skład: Motowidło - Miktus, Gaweł, Wojtowicz, Królik (46' Korniat) - Bomba (35' Cwynar), Figiel, Piejko (60' Chomeniuk), Furtyk, Wójcik (80' Wrona), Majcher (70' Kieryk).
Po takim meczu nie ma się nawet najmniejszej ochoty siadać przed komputerem i cokolwiek pisać, bo po prostu nawet jakby się chciało coś sensownego napisać, to będzie o to niezwykle trudno.
Żeby nie nudzić bardziej kibiców, którzy i tak w niedzielne, słoneczne popołudnie solidnie wynudzili się przez pełne 90 minut, napiszę tylko, że to był jeden z najsłabszych naszych meczów w tym sezonie, jak nie najsłabszy. Bez pomysłu na grę, niedokładni, statyczni i nieporadni - tak to właśnie wyglądało. Ktoś powiedział, że 0:0 byłoby najsprawiedliwsze, może i tak, bo nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej dogodnej sytuacji, a jak nie ma sytuacji to nie ma bramek. Gospodarze z kolei już na początku po szybko wykonanym rzucie z autu na wysokości pola karnego i dośrodkowaniu na piąty metr zdobyli bramkę. Kilka razy jeszcze poszarpali w pierwszej połowie skrzydłami, kilka dośrodkowań i też w sumie tyle, no ale tą jedyną sytuacje wykorzystali i to w zupełności im wystarczyło. Z naszej strony próbował trochę Majcher, najlepszą chyba sytuację miał Wójcik, a reszta to wrzutki na bramkarza 190 cm albo i lepiej. Z góry było to skazane na niepowodzenie. No cóż, nie wiem czy jest sens jeszcze cokolwiek pisać, chyba nie. Trzeba po prostu pokazać w następnym spotkaniu, że jeszcze coś tam potrafimy, chociaż drużyna Artmaxu na pewno przyjedzie do nas z chęcią zwycięstwa i lekko nie będzie.