Myślę, że cięższej przeprawy spodziewali się zawodnicy naszej halowej drużyny z niepokonaną do piątkowego wieczora ekipą Marcina i Przyjaciół, jednak zwycięstwo 9:3 (6:0) w pełni oddaje dominację naszej drużyny w fazie zasadniczej halówki. Pamiętać jednak należy, że przed nami jeszcze faza play-off i nawet jeżeli teraz zajmujemy pierwsze miejsce to na końcu rozgrywek wszystko może przewrócić się jeszcze do góry nogami a zwyciężyć może nawet drużyna z czwartego miejsca. Odnośnie samego spotkania trzeba przyznać, że tak naprawdę nic wielkiego nie pokazaliśmy a w naszej grze momentami było sporo chaosu i niedokładności, której przeciwnicy na nasze szczęście nie potrafili wykorzystać. Szybko przejęliśmy inicjatywę w pierwszej połowie i już po pięciu minutach prowadziliśmy 2:0. Drużyna Marcina miała również kilka okazji do strzelenia bramki w pierwszej części, głównie po złych próbach wyprowadzania piłki z własnej połowy, jednak o ile z wyprowadzaniem nieco kłopotów miał A. Królik, to już z obroną strzałów po własnych błędach było o wiele lepiej. Do przerwy 6:0 i mogłoby się wydawać, że jest po meczu, jednak przez kilka początkowych minut drugiej połowy nasi rywale zaczęli grać wysokim pressingiem co zaowocowało zdobyciem dwóch bramek. Na szczęście Korona zdołała się otrząsnąć i spokojnie dowiozła zwycięstwo do końca. Najważniejsze jest siódme zwycięstwo w siódmym spotkaniu, jednak styl pozostawiał wiele do życzenia, być zawodnicy już myślami są na trawiastych boiskach a nie na parkietach hali. Za tydzień ostatnie dwa spotkania i wtedy zobaczymy z kim zagramy w półfinale 15 marca.
Korona Trójczyce - Marcin i Przyjaciele 9:3 (6:0)
Bramki: Majcher 4, Lorenowicz, Łach, Banaś, R. Królik, Wojtowicz.
Skład: A. Królik - Lorenowicz, Wojtowicz, Majcher, Banaś oraz Bomba, R. Królik, Łach i Figiel.
http://www.gminaorly.pl/?c=mdAktualnosci-cmPokazTresc-83-196