- autor: Korona1960, 2011-05-03 19:18
-
W doliczonym czasie!
W dniu dzisiejszym pokonaliśmy u siebie zespół Artmaxu Pikulice 4-3. Po dobrej grze musieliśmy "gonić wynik" na własne życzenie. Ten mecz mógł sie podobac widzom dużo bramek, wiele emocji i ostatecznie nasze zwyciestwo! Na koncowy wynik musieliśmy czekac do 92 min kiedy to strzeliśmy bramke i sędzia zagwizdał koniec meczu. Po takim meczu widać jak wielki potencjał tkwi w naszej druzynie, życzymy sobie takiej walki i ambicji do konca w każdym meczu.
Skład: Opaluch, Miktus(Bobko), Figiel, Gaweł, Chomeniuk, Królik(Wrona), Pączek(Grasza), Królikiewicz, Dudek, Furtyk, Buczek(Majcher)
Bramki: Królikiewicz x2, Furtyk, Gaweł
Relacja w rozwinięciu.
Znakomicie zaczęliśmy ten mecz, juz w 7 min po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego Gawła(ok.40m) piłka wpadła pod sama poprzeczke i wylądowała w siatce. Od tego momentu przeważaliśmy na boisku a goście liczyli na kontry, i udało im sie do przerwy był wynik 1-1. Po przerwie mecz był wyrównany, w 60min zawodnik Atrmaxu próbowal wrzucic piłke w pole karne i tak mu sie udało wrzucić ze przelebował naszego bramkarza. Po bramce odrazu ruszyliśmy do ataku po ładnej akcji Wrony z prawej strony bramke dla nas zdobył Furtyk. Goście sie bronili a my ciagle atakowaliśmy i znowu jedna z kontr Pikulic zakonczyła sie bramka był wynik 2-3. Ostatnie 10 min zaważyło o losach meczu, po bardzo dobrej wrzutce Gawła piłke w siatce umieścił Królikiewicz było juz 3-3, odrazu ruszyliśmy do ataku i opłaciło sie, Dudek wrzuca w pole karne piłka przechodzi wszystkich obronćow Artmaxu, Królikiewicz był tam gdzie byc powinien i wykończył ta akcje ładnym uderzeniem pod poprzeczke. Po bramce sędzia zakończył to fascynujące spotkanie.